Powitanie


Witajcie na moim blogu !!!
Uczyłam się szycia od dzieciństwa - obserwując mamę przy maszynie i babcię dziergającą ręcznie. Najwyraźniej dryg do szycia odziedziczyłam, bo po wielu, wielu latach kiedy postanowiłam spróbować sama - dość dobrze mi to wychodzi i co najważniejsze bardzo cieszy.
Śmigła igła pokazuje jak rozwijam swoje umiejętności i co udaje mi się stworzyć. Zapraszam do zostawiania komentarzy, albo do kontaktu mailowego: chaleckaanna@gmail.com

wtorek, 10 czerwca 2014

Szybka akcja ;-)


W niedzielę zaproszeni zostaliśmy na grilla - spontanicznie i niespodziewanie. Nic niestety nie byliśmy w stanie na szybko upitrasić - lodówka zionęła pustką. Prędko natomiast udało się uszyć króliczka dla uroczej Agnieszki - mojej bratanicy ;-)
Czasu niewiele więc i kreacja z tych skromniejszych, ale wyszła nadspodziewanie ładnie. Taka sukienka na upały - z gumeczka na górze, luźna i przewiewna. Również trochę inaczej przyszyłam ręce - wykorzystując guziki i przeciągając nitkę od lewej do prawej. I to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. I jeszcze muszę pochwalić dzieci - żeby było szybciej bardzo dzielnie cała trójka pomagała wypychać wnętrze króliczki ;-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za pozostawienie opinii i komentarzy ;-)