Ta sympatyczna wielbicielka hortensji zdobi teraz wystawę sklepu Panie przodem !!! Zawarłam z właścicielką sklepu grzecznościową umowę, że będę dla nich szyła króliczki, by mogły znaleźć i cieszyć nowych właścicieli. Niebawem dostarczę ich większa ilość - chętnych zapraszam do sklepu na Natolinie.
W sklepie panience zielonej miała towarzyszyć panienka beżowa. Ale zanim została uszyta do końca i dopracowana - już skradła serce małej Madzi. Po wszyciu ostatniego guziczka natychmiast powędrowała w ramiona nowej właścicielki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za pozostawienie opinii i komentarzy ;-)